Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się- ⇒ Rejestracja trwa tylko 10 sekund
- ⇒ Zobacz, co dzięki niej zyskasz!
- ⇒ Promocje z Twojego miasta prosto na maila
- ⇒ Co tydzień i zupełnie za darmo
- ⇒ Podziel się znalezionymi promocjami i ofertami
- ⇒ Oceniaj okazje innych internautów
- ⇒ Dodawaj ulubione promocje do schowka
- ⇒ Nie znikną nawet po zamknięciu przeglądarki
- ⇒ Promocje z Twojego miasta na stronie głównej
- ⇒ Już nie przegapisz najbliższych okazji
- ⇒ Wymieniaj uwagi z innymi internautami
- ⇒ Znajduj odpowiedzi na trapiące Cię pytania
Zaczynamy oszczędzanie
Jeżeli oczekujesz od tego artykułu dogłębnej analizy dostępnych lokat i funduszów na rynku – muszę Cię rozczarować. Nie będzie ani o tym, ani o rachunkach oszczędnościowych. Skupię się raczej na tym, na czym najłatwiej polec – na opanowaniu własnych emocji i na unikaniu pułapek zastawianych przez naszą własną psychikę. Myślisz, że to bzdury? A ile razy obiecywałeś sobie, że odłożysz kilka groszy, a potem poddawałeś się po dwóch miesiącach? No właśnie.
Zacznijmy jednak od podstaw – po co w ogóle oszczędzać?
Po pierwsze, po to aby nauczyć się kontrolować własne finanse. Oszczędzanie uczy pokory i szacunku do pieniądza. Przyjmijmy, że chciałbyś inwestować. Myślisz, że Ci się uda, jeśli nie jesteś nawet w stanie zapanować nad własną comiesięczną pensją? Umiejętność panowania nad sobą samym przyda Ci się jeszcze wiele razy w życiu. Jeśli nie przekonuje Cię ten argument, to pomyśl sobie o czymś co bardzo chciałbyś mieć, ale czego kupić nie możesz, bo Cię zwyczajnie nie stać. Dzięki systematycznemu oszczędzaniu, Twoje marzenia mają szansę na realizację. Konsola do gier? Telewizor? Nowy komputer? Przy odrobinie samodyscypliny, już niedługo będzie Cię na nie stać! Do zalet oszczędzania dołożyłabym jeszcze zwiększenie bezpieczeństwa finansowego. Może się zdarzyć, że Ty lub ktoś z Twojej rodziny (odpukać w niemalowane) ciężko zachoruje. Myślisz, że będzie Cię stać, żeby to udźwignąć finansowo? A co jeśli stracisz pracę? Nieszczęścia chodzą po ludziach i właśnie dlatego powinniśmy zawczasu się ubezpieczyć.
Jak oszczędzać?
No dobrze, wiesz już dlaczego chciałbyś oszczędzać. Ale życie nauczyło Cię, że nie przychodzi to łatwo. Dlatego zamieszczamy kilka (wypróbowanych!) wskazówek poniżej:
- Ustal jaką konkretnie kwotę chciałbyś odkładać co miesiąc. Postaraj się być realistyczny. Raczej nie dasz rady oszczędzać pół pensji. Najlepiej zanalizuj swoje comiesięczne wydatki. Weź pod uwagę nie tylko niezbędne rzeczy, takie jak woda, czy czynsz, ale wygospodaruj również małą kwotę na drobne przyjemności. To wbrew pozorom bardzo ważne. Jeżeli nagle zaczniesz sobie odmawiać wyjść na piwo z kolegą co jakiś czas, lub innych rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność – z pewnością Twoje oszczędzanie nie potrwa długo.
- Znajdź miejsce na odkładane pieniądze. Oszczędności nie mogą być pomieszane z innymi pieniędzmi. Szybko się pogubisz. Możesz na przykład założyć osobne konto, na które co miesiąc będziesz przelewać ustaloną kwotę (można również ustawić automatyczne przelewy).
- Ustal, kiedy będziesz odkładać pieniądze. Najlepiej jest robić to zaraz po otrzymaniu pensji. Oszczędzisz, zanim pojawią się okazje do niepotrzebnego wyrzucania pieniędzy.
- Ten punkt jest dosyć trudny, ale nie niemożliwy do zrealizowania. Chodzi o to, żeby przestać myśleć o pieniądzach, które masz oszczędzić, jako o pieniądzach, które można wydać. Przykładowo, jeśli zarabiasz 2000 zł i postanowiłeś odkładać 100 zł miesięcznie, to przestań myśleć, że Twoja pensja to 2000 zł. Teraz to 1900zł. Pomyśl o tych 100 zł, jako o jakichś bonach, które można zrealizować dopiero po upływie jakiegoś czasu. Brzmi może głupio, ale działa;)
- Jeszcze lepiej jest wyznaczyć sobie (realistyczny!) horyzont czasowy (będę oszczędzał, przez następne 2 lata, a wtedy kupię sobie wymarzony motor).
- Nie poddawaj się! Masz ciężki miesiąc. Trzeba kupić dzieciom książki do szkoły, lub z jakiegoś innego powodu musisz wydać więcej niż zwykle. Co wtedy? Oszczędź cokolwiek. Nawet, jeśli miałoby to być 10 zł. Nawet 5zł jest lepsze niż nic. Nie chodzi o te 5, czy 10zł, bo one prawdopodobnie niewiele zmienią w Twoich oszczędnościach. Chodzi raczej o to, że nie zarzucisz oszczędzania całkowicie i dzięki temu, będzie Ci łatwiej do niego wrócić, gdy już miną ciężkie czasy. Gdy zarzucisz oszczędzanie raz, zrobisz to drugi i trzeci raz. Nie pozwól sobie na to.
- Ogranicz płatności kartą. Stosuj to raczej tylko w ostateczności. Ponieważ trzymając kawałek plastiku, nie jesteś w stanie powiedzieć ile wydałeś i ile dokładnie Ci zostało, łatwo jest stracić kontrolę nad swoimi wydatkami.
- Jeśli zawsze masz pełno drobnych w portfelu, zastanów się nad ich regularną zamianą na „grubsze” pieniądze. Bardzo łatwo wydaje się monety 2zł. Nim się obejrzysz, wydasz 10 takich – a więc wydasz 20zł. Banknot 20zł wyciągałoby Ci się ciężej, prawda? Jeżeli uważasz to rozwiązanie za uciążliwe, każdego dnia po prostu wysypuj drobne do jakiejś skarbonki. Będziesz zdziwiony, ile się tego uzbiera.
- Zamiast radykalnie redukować wydatki na rzeczy, z których trudno Ci będzie zrezygnować (np. wcześniej już wspomniane drobne przyjemności), zastanów się czy jest możliwe obniżenie tzw. kosztów stałych. Oczywiście, że nie zrezygnujesz z telefonu komórkowego, ale czy na pewno wybrałeś najkorzystniejszą taryfę? Zastanów się po co Ci ten rozszerzony pakiet telewizyjny? Jeśli nie masz czasu na telewizję, albo oglądasz tylko programy z pakietu podstawowego, to rozważ zmianę umowy. Czy Twoje żarówki w domu są energooszczędne? Nie? Więc zmień je! Czy jeśli wyjeżdżasz na wakacje, to rozmrażasz i wyłączasz lodówkę? Zacznij to robić. Takich pytań możesz sobie zadać mnóstwo. Czytaj artykuły na Łowcy Okazji, bo na pewno będą się pojawiały wskazówki, jak obniżyć rachunki.
- Doceń procent składany! Umieść swoje pieniądze na atrakcyjniej lokacie i patrz jak Twoje pieniądze się mnożą. Tutaj również chodzi o aspekt psychologiczny. Kiedy zobaczysz, że Twoje działania dają efekty, a uskładana sumka zaczyna być całkiem pokaźna, dalsze oszczędzanie będzie Ci sprawiało większą satysfakcję.
- Szukaj zniżek i okazji na lowca-okazji.pl ;) Być może zmiana lokalu, w którym często jadasz posiłki, na taki, który, akurat w godzinach Twojego obiadu oferuje obniżkę ceny o 50%, może być zbawienna dla portfela. Szukaj również kuponów i kodów promocyjnych. Oszczędzisz pieniądze, nie odmawiając sobie wielu rzeczy.Oczywiście zanim to zrobisz, poczytaj komentarze od innych użytkowników, tak aby przypadkiem nie dać się oszukać.
Powodzenia!